Prawdziwe.
Marta i Ewelina z którymi współpracuję, nie mają żadnej fundacji. Prowadzą same z dobrego serca , punkt pomocy dla rodzin z Ukrainy. Są z Wołowa i Stobna, a nie z Brzegu Dolnego, ale pomagają każdej rodzinie z Ukrainy, która się do nich zgłosi.
Byłam w magazynie i widziałam matki z Ukrainy, które tam przyjeżdżają . Dostają wszystko co potrzebują, a jest w magazynie . Magazyn prosperuje dzięki darczyńcom i tym dziewczynom. To one dają swój czas , swoje pomieszczenia, prywatny samochód do zbierania rzeczy. Fundacja , która zbiera kasę - jest w to Fundacja Rozwoju Gminy Brzeg Dolny.
Dzięki dziewczynom, rodzina 4 osobowa (babcia + mama + 2 dzieci), której dach nad głową dali moi sąsiedzi, została zabezpieczona i mają wszystko co na chwilę obecną jest im potrzebne.
Związek Emerytów w Wołowie prowadzi punkt odbioru rzeczy dla nich. Na dziś potrzebne są środki czystości i żywność.
Nie potrzeba podziękowań, jak widzi się uśmiech na buziach tych dzieci, chce się pomagać , bez wsparcia wielu osób bezimiennych jest to niestety nie możliwe. 





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz